Taka sytuacja:
Zadzwonił telefon, męski dojrzały głos i pytania:
– Czy to park linowy Bluszcz? A ile u Was kosztują bilety?
– Ale chodzi o park w Świnoujściu czy w Międzyzdrojach?
– W Świnoujściu… bo wnuczek wziął ode mnie 40 zł i nie wiem czy mnie nie naciągnął….
– Ceny zależą od wybranej trasy. Wygląda na to, że wnuczek był u nas na trasie Granatowej, która faktycznie kosztuje 40 zł. Proszę mu pogratulować odwagi i sprawności.
– O, to fajnie… zuch chłopak, moja krew :)